— 2 —
w niespokojnej wodzie, w zatoce łez, nasze uczucia ściga czas
gdzieś na początku w szaleństwie tańca i gdzieś pod koniec bez tchu uniesieniu
a pomiędzy cisza
zamykam oczy i osiągam kres i mam zamiar się poddać
ale przestrzeni świetlików odnajdujemy siebie - ten kolejny już raz
No comments
Post a Comment